Logo 'Skowronek'
Projekt balonowego lotu stratosferycznego
"Skowronek"

Wybór nazwy trwał około 5 minut. Polskie nazwy projektów lotów stratosferycznych: Cygnus, Copernicus, Hevelius wydawały mi się subtelnie ujmując jakby nieco na jedno kopyto, co nie jest niczym zdrożnym ale lubię oryginalność więc łacina odpadła w przedbiegach. Stąd pierwsze, patriotyczne postanowienie - nazwa będzie słowem polskim. I właściwie od razu myśl pobiegła w ptasie rejony. Nie da się od nich uciec opisując coś co lata. Najprzyjemniej kojarzył mi się właśnie skowronek i przypuszczałem, że w innych również wzbudzi on miłe uczucia. Kompletnie utwierdziłem się w decyzji gdy przetłumaczyłem słowo na język angielski, czyli "skylark", co rozwinąłem sobie na "podniebny figlarz" lub "podniebny akrobata". Właśnie taki miał być mój statek.

Myślę, że mało kto kojarzy jak wygląda skowronek. Każdy go słyszał lecz śpiewa on wznosząc się na taką wysokość, na której już go nie widać więc skojarzyć wygląd z głosem ciężko. Też mi się to spodobało. Podobnie jak jego niepozorny wygląd, co współgra z moją filozofią życiową i przekonaniem, że nie powierzchowność stanowi o wartości, głównie w odniesieniu do człowieka.

"Skowronek" wydał mi się również zdecydowanie medialny. Daje redaktorom bardzo duże możliwości stosowania literackich przenośni praktycznie bez wysiłku ("Pierwszy lot Skowronka", "Skowronek wzleciał nad chmury" itp.)

Logo 'Skowronek'

Kolejnym etapem budowania nietechnicznej otoczki był projekt loga. Zadania podjął się Logosensor (jego portfolio). Napisałem mu czego oczekuję, jak wyglądają loty balonów bezzałogowych, w jakich kolorach są elementy wyposażenia, niebo, jak skonstruowany jest statek itp. itd. a on wziął i zrobił tak prosty symbol, że gdbym wiedział to bym się tak nie rozpisywał.

Logo jest czyste, jasne i przejrzyste. Przeszło kilka drobnych modyfikacji ale pomysł był od razu zbliżony. Zawarta jest w nim nazwa projektu "Skowronek" oraz stylizowany ptak. W trzepocące skrzydło wkomponowane są barwy narodowe. Jednocześnie tułów ma powszechnie znany kształt balona. Można więc widzieć albo ptaka albo balon z flagą. Jak dla mnie połączenie genialnie proste i pożywne w treść. Nie jest to bynajmniej pierwszy tak dobry znak autora.